STRONA GŁÓWNA

Moldova, 03.2008
Wyjazd misyjny na Mołdawię

» zobacz więcej zdjęć

       


Na granicy ukraińsko-mołdawskiej
.

Tym razem tylko z Jankiem, we dwójkę, wyruszyliśmy na Mołdawię! Były dwa główne powody naszego wyjazdu: przeprowadzenie szkolenia dla osób pracujących z dziećmi oraz przekazanie środków finansowych na zakup żywności. Pierwszy raz z transportem żywności pojechaliśmy na Mołdawię w grudniu ub. r. Wtedy też powstał pomysł, by za kilka miesięcy zorganizować drugi transport, o wiele większy, może nawet TIR-a. W tym czasie zbieraliśmy finanse na przeprowadzenie tej akcji. Zastanawialiśmy się długo nad wszystkimi szczegółami i doszliśmy do wniosku, że jednak najwłaściwszym rozwiązaniem będzie zawiezienie zebranej kwoty pieniędzy na żywność, zamiast kupowania jej w Polsce i przewożenia na Mołdawię. W ten sposób „odpadają” koszta związane z samym transportem i można więcej przeznaczyć na zakup żywności. Zresztą gdy mowa o kosztach, nie chodzi tylko o pieniądze, ale o czas potrzebny na przejazd przez granice i załatwienie wszelkich formalności w Polsce i ministerstwie mołdawskim. 

Po drugie nasi przyjaciele w Mołdawii dysponując gotówką, mogą zakupić produkty, których my z Polski nie moglibyśmy im zawieźć, np. mięso i jego przetwory. I po trzecie pojawiły się problemy z możliwością magazynowania tak dużej partii żywności już po przewiezieniu jej na Mołdawię. Poza tym, nie udało nam się zebrać wystarczająco dużo pieniędzy, by zdecydować się na transport. Tak więc wybraliśmy najprostsze rozwiązanie, czyli przekazanie środków finansowych. 

Drugi powód naszego wyjazdu, to jak wspomniałem, przeprowadzenie kolejnego już seminarium szkoleniowego dla osób pracujących z dziećmi. Pierwsze takie szkolenie przeprowadziliśmy w sierpniu 2006 i dotyczyło różnych form i metod ewangelizacji dzieci. Tym razem skoncentrowaliśmy się na tym, jak nauczać dzieci biblijnych prawd, głównie na szkółce niedzielnej. Widzimy jak bardzo potrzebne są takie szkolenia, którym zawsze towarzyszy naprawdę wielki zapał i niemal natychmiastowe wykorzystywanie w praktyce zdobytych umiejętności przez naszych braci i siostry. Chcemy ich przygotować najlepiej jak tylko umiemy i wspierać wszelkimi sposobami, bo wiemy, że najlepszymi ewangelistami i nauczycielami na Mołdawii, są sami Mołdawianie. Naszym przywilejem i Bożym powołaniem jest dzielenie się z naszymi siostrami i braćmi tym, czym nas Pan Bóg łaskawie obdarzył!

Poza tymi ważnymi wydarzeniami, działy się jeszcze inne, nie mniej istotne. Kontynuujemy realizację Projektu Edukacyjnego, który prowadzimy wspólnie z Kościołem w Kole. Więcej o tym można przeczytać tutaj. Od września tego roku, już drugie dziecko w ramach naszego Projektu rozpocznie naukę w chrześcijańskiej szkole podstawowej "Hristos pentru Moldova" w Kiszyniowie. Emanuela obecnie mieszka we wsi Fagureni i zacznie edukację w tej szkole od klasy czwartej. Być może uda nam się objąć Projektem Edukacyjnym jeszcze jedną osobę, Anię. Ma ona 17 lat i bardzo skomplikowaną sytuację rodzinną. Po skończeniu gimnazjum, nie mogła uczyć się dalej i teraz chciałaby uzupełnić braki w wykształceniu. Chcemy umożliwić jej zdobycie zawodu. Wiele jednak zależy od możliwości finansowych... Ania nawróciła się dwa lata temu podczas jednej z ewangelizacji na Mołdawii, jaką przeprowadzaliśmy z grupą młodzieży z Polski. Wspieramy ją więc także w jej duchowym rozwoju. 

Podczas tego pobytu na Mołdawii rozmawialiśmy również o planowanych w Polsce na lato ewangelizacjach poprzez taekwondo. Grupa "Elohim" z kościoła w Straszeni, to młodzi ludzie, którzy oprócz różnych działań wśród dzieci i młodzieży, ewangelizują właśnie poprzez ten sport. W Mołdawii istnieją cztery Federacje Taekwondo. Do jednej z nich należy grupa „Elohim”. Przypomina ona nieco organizację misyjną! Wszyscy trenerzy zrzeszeni w tej Federacji są nawróceni (nie można zostać trenerem, nie będąc chrześcijaninem), na treningach prowadzonych dla dzieci i młodzieży stałym punktem jest studium Biblii. W ciągu ostatnich kilku lat poprzez służbę tej Federacji nawróciło się w Mołdawii ponad 500 młodych ludzi. Wielokrotnym mistrzem swego kraju jest Ion, który jest liderem grupy "Elohim". Zdobył także mistrzostwo Rumunii. Należy do kadry narodowej, z którą osiągał wysokie miejsca na zawodach międzynarodowych.

Grupa misyjna "Elohim" stara się także o przejęcie budynku w Straseni, który służyłby im jako ewangelizacyjne centrum dla dzieci i młodzieży. Obecnie jest tam prowadzona praca wśród dzieci przez pewną misję, polegająca na dożywianiu oraz biblijnym nauczaniu. Niestety misja ta musi zakończyć tę działalność... Cena tego budynku wynosi 20.000 euro. Potrzeba więc Bożego cudu. Chodzi przede wszystkim o to, by rozpoczęta cztery lata temu praca z dziećmi i młodzieżą, nie została zatrzymana. Więcej o służbie grupy "Elohim" można dowiedzieć się pobierając folder tutaj.

Mołdawia to mały kraj, który potrzebuje wielkich serc! Zachęcamy do modlitwy o to państwo i rozważenia przed Bogiem możliwości zaangażowania się w niesieniu pomocy! 
A Bogu niech płynie chwała za Jego łaskę i miłosierdzie, jakie objawia nad Mołdawią i nad naszym życiem.


Z dziećmi na stołówce w Recia
.


Stołówka w Recia
.


Szkolenie w Straseni
.


Centrum dla dzieci i młodzieży

. 
»
zobacz więcej zdjęć

 Idźmy do dzieci razem!