Trudności

trudnosci.jpg

Jeszcze przed wyjazdem okazało się, że na Kasi policzku odnawia się zapalenie, lewy staw skokowy odmawia sprawności, a Wojtka dosięgło ostre zapalenie gardła, uniemożliwiając normalne mówienie... Chorą córkę musieliśmy zostawić razem z jej bratem u rodziców Kasi. Zdecydowaliśmy jednak, że jedziemy bo takie mieliśmy przekonanie od Boga. Już na miejscu, zapalenie na policzku szybko ustąpiło. Z chodzeniem Kasia miała jeszcze problemy, ale po kilku dniach było znacznie lepiej. Niestety głos Wojtka poprawił się dopiero po powrocie do Polski.

Photo album created with Web Album Generator