Czas płynie bardzo, bardzo szybko…! Za nami już pierwsze dni września, a dopiero teraz udaje mi się krótko opisać to, co działo się w pierwszej połowie sierpnia w Mołdawii. Były to wyjątkowe dni spędzone wspólnie z moją żoną Kasią i córką Hanią, która w Mołdawii była po raz pierwszy. Uroczy kraj nad Prutem i Dniestrem powitał nas upalnym gorącem. Temperatury w ciągu dnia dochodziły do 40 stopni Celsjusza! Żar z nieba dawał się we znaki tak dotkliwie, że musieliśmy zmieniać plany i czasami po prostu zostać w domu chroniąc się przed skwarem słońca. Te prawie dwa tygodnie tak zaplanowaliśmy, żeby połączyć misyjną pracę z rodzinnym odpoczynkiem. Udało się jedno i drugie. Nasz pobyt przeplataliśmy więc z jednej strony spotkaniami, rozmowami i wspólnymi modlitwami z naszymi współpracownikami w Mołdawii, a z drugiej zwiedzaniem Kiszyniowa i odpoczynkiem w naszym Domu Misyjnym ‘Metanoia’. Kilka razy uczestniczyliśmy w spotkaniach z dziećmi w ramach Klubu Dobrej Nowiny w wioskach Făgureni i Roșcani. Prowadzą je nasze siostry Lida i Valentina. Wiele długich wieczorów poświęciliśmy na rozmowy z nimi, głównie o ich misyjnej pracy. Mogliśmy też przekazać finansową i materialną pomoc. Byliśmy również w Bărboieni, aby przygotować usługę optometrystów w październiku. I właściwie szkoda, że te dni tak szybko minęły… Jesteśmy ogromnie wdzięczni Panu Bogu za darowany nam czas i tylko Jemu niech płynie chwała!

klubdobrejnowinywfagureni9_small.jpg klubdobrejnowinywfagureni10_small.jpg klubdobrejnowinywfagureni11_small.jpg klubdobrejnowinywfagureni12_small.jpg
klubdobrejnowinywfagureni13_small.jpg klubdobrejnowinywfagureni14_small.jpg klubdobrejnowinywfagureni15_small.jpg klubdobrejnowinywfagureni16_small.jpg

Photo album created with Web Album Generator